rozpoczynam projekt jak w temacie, ale jest problem:
Silnik jak w opisie: 4 cyl. kolejność zapłonu wg internetów: 1-3-4-2.
Jest wyrzucony aparat z rozdzielaczem i fabryczne ECU.
To nie pierwsze auto które stawiam na EE3+, ale dotychczas były to rzędowe szóstki i wszystko szło jak po maśle.
Zapłon wasted spark, dwa banki wtryskiwaczy, Trigger 45-1
A tu zonk, ta R4 pali tylko na pierwsze 2 cylindry.
Co mogę robić nie tak?
Albo jak to ustrojstwo połaczyć (cewki, wtryski) i skonfigurować EE3+ żeby palił na 4 gary.
Silnik mechanicznie igła, zanim go wyprułem z fabrycznego ECU działał pięknie.
Wtryski podają, iskry są na wszystkich cylindrach.
Już kombinowałem różnych wariantów konfiguracji eventów zapłonowych jak i łączenia cewek oraz wtryskiwaczy ... i zgłupiałem.
Jak już odpali to tylko na pierwszych 2 garach.
W EE3+ trigger errorów brak, wszystko wygląda na OK a jednak gdzieś jest zapewne jakiś głupi bład.
Jakieś sugestie?
Mam plan aby :
1) zdjąć pokrywe zaworów, żeby widziec w jakiej fazie pracy jest silnik,
2) podłaczyć po 4 żaróweczki na wyjścia zapłonowe, oraz dwie do banków wtryskiwaczy,
3) w mapę zapłonu wpisać wszędzie np. 10 stopni
4) kręcic powoli (za pomocą klucza) wałem i obserwować momenty zapłonu / wtrysku... i może coś wydumam.
Ale może cos ktoś podpowie?