Po pierwsze musisz mieć odpowiednią ilość wyjść parametrycznych w ecu.
EE3 ma za mało aby ogarnąć to o czym wyżej napisałeś.
Klima to najmniejszy problem, jest mnóstwo uniwersalnych sterowników możliwych do zastosowania, a wszystko działa jak klimatronik.

Wyjścia da się ogarnąć kosztem tych co nie będzie się używało. Temat do ogarnięcia o co się nie martwię.
Martwię tą klimą żeby ją dobrze podłączyć i żeby mi działała jak należy.
A jak Twój projekt? Jeździ już normalnie ?

Mój projekt stoi chwilowo, bo: zabiłem ASB, już ją zrzuciłem i chciałem rozbierać i remontować a w między czasie posypał się mój daily-car, którego zezłomowałem, kupiłem innego przy którym jest pare pierdół do ogarnięcia, m.in. montaż LPG. Jak ogarnę będe sie brał za remont ASB a po tym dopiero wracam do zabawy z EE3+.

Oress podpowiedz, jak sie zabrać za sygnał zmiennych faz rozrzadu? Skąd sygnał itd... Aktualnie mam goły słupek i silnik będę wyjmował, to od razu bym ogarnął czujniki.
Silnik idzie do remontu, to od razu zmienie zębatke i VR.

Za wiele nie podpowiem bo nie miałem nigdy okazji przy tym grzebać. Ale musisz sprawdzić przy jakich obrotach oryginalnie podawane jest zasilanie na cewkę zmiennej fazy i przy jakich odłączane jest to zasilanie, bo pewnie jest to realizowane z jakąś histerezą. Później korzystając z wyjścia parametrycznego EE3 realizujesz przez przekaźnik sterowanie cewką od zmiennej fazy tak jak odbywa się to w oryginale. Mam nadzieję że punkt zmiennej fazy jest zależny jedynie od obrotów bo może być różnie, np. jeszcze od obciążenia to wtedy robi się kłopot aby to dobrze działało.