Nie wiem czy tu nie byłoby ważniejsze podbicie dawki paliwa. Klima zaskoczy i robi się ubogo, ja mam tu duży skok z komórki na komórkę w ve. W sumie da się z tym żyć, nie jest źle póki drugi bieg wiatraków nie zaskoczy. Najlepiej, żeby podbiło jedno i drugie mam generalnie tak, że bez obciążenia ma trochę za duże wolne, jak włączę światła itd dopiero spada na właściwe, dzięki temu na klimie łapie się w jakiejś normie, że nie rzuca silnikiem jeszcze.

To w czym problem aby nie podnieść dawki paliwa zwiększając wartość w komórce VE?
Możesz też na mapie zapłonu dodać kilka stopni.

Mam wgrany nowy soft od soboty, jak na razie działa wyśmienicie, poprawiam jeszcze konfigurację idle ale już wiem że jest znacznie lepiej.

Gacekk napisał: Nie wiem czy tu nie byłoby ważniejsze podbicie dawki paliwa. Klima zaskoczy i robi się ubogo, ja mam tu duży skok z komórki na komórkę w ve. W sumie da się z tym żyć, nie jest źle póki drugi bieg wiatraków nie zaskoczy. Najlepiej, żeby podbiło jedno i drugie mam generalnie tak, że bez obciążenia ma trochę za duże wolne, jak włączę światła itd dopiero spada na właściwe, dzięki temu na klimie łapie się w jakiejś normie, że nie rzuca silnikiem jeszcze.

Masz źle dobrane parametry PID. U mnie nie ma różnicy ile odbiorników włączę to obroty zawsze wyrównuje do zadanych

Nie kłócę się, że nie lecz... Uwierz, że dużo paliwa na to zmarnowałem i nie tylko ja się z tym u mnie bawiłem. Do tego co masz, załącz klimę razem z drugim biegiem dwóch wiatraków i daj znać czy ogarnia. Jeśli klimy nie włączę to jest ideolo. Na tą chwilę jest w miarę dobrze. Myślę, że nowy soft jeszcze polepszy i będzie po temacie.

U mnie zawsze obroty trzymają się na zadanym poziomie. Nawet po włączeniu klimy wszystkich świateł długie krótkie, p.mgielne, ogrzewania szyb lusterek i dmuchawa na max.